Strona:Leo Belmont - Złotowłosa czarownica z Glarus.djvu/277

Ta strona została przepisana.

dziele. A któż ośmieli się rozstrzygnąć kwestję. czy ślepa wiara raczej widzi proroczo przyszłość, przenikliwy zas rozum oślepiony został przez jaskrawą realność czasów, czy też dzieje się odwrotnie?“
Pytanie to rzuciłem z katedry w roku 1915-ym — czasu wojny.
Tragiczna ironja!
Zakaz cenzury rosyjskiej usunął „Anatemę“ z widowni. Ale myśl Anatemy — Andrejewa spełniła się w lat niewiele potem na ziemi przewrotu bolszewickiego co do joty. Zimny dreszcz przechodzi nas dzis, gdy czytamy słowa jasnowidza.
Anatema woła:
„Będę płakał i skarżył się tak groźnie, póki wszyscy w olbrzymiej wojnie nie zostaną katami i mordercami I zapowiada „góry trupów cuchnących i brudnych — zapowiada nadługo przed wojną Europejską i domową.
Djabeł w ostatniej scenie dramatu Andrejewa odchodzi w pomrok obłoków, mających kształty głazów, wyśmiewając się gorzko z Ziemi, która uczciła Ideał Miłości bliźniego, a w imię tego Ideału stale i bezmyślnie — zabijał Tak jest!

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Tak jest! — uwierzyłem w Djabła.
Wprawdzie uwierzyłem nieco odmiennie, niż szanowny kapłan Jan Gnatowski. W mojej wierze poszedłem śladami autora świetnej monografji polskiej p. t. „Djabeł w poezji“, ś. p. Ignacego Matuszewskiego. Poszedłem trochę dalej na szlaku filozoficznych rozważań...
A dziś oto — w celu rehabilitacji Djabła, który tak sromotnie jednostronnie wypadł w wierze cnych Blei-