Strona:Leon Blumenstok-Halban - O śmierci z gazu kloacznego.djvu/16

Ta strona została przepisana.

dzi z gazu kloacznego zmarłych z tą samą koleją objawów zgnilizny się spotykamy, dowodzi to tylko, że zwłoki leżały w płynach; uderzającą jest tylko okoliczność ta, że podczas gdy według Caspera odmienna ta koléj występuje na zwłokach ludzi utonionych lub z innéj jakiéjkolwiek bądź przyczyny zmarłych dopiero wtedy, jeżeli w lecie przynajmniéj przez 18, a w zimie przez 24 — 48 godzin w wodzie leżały, zjawia ona się także na ciałach ludzi z gazu kloacznego zmarłych, pomimo, że takowe rzadko kiedy przez kilkanaście godzin w płynach pozostawają. Wczesne to zjawienie się zielonawego zabarwienia skóry twarzowéj mimo krótkiego leżenia ciała w płynie policzyć zapewne wypada na karb zgnilizny w ogóle o wiele prędzéj rozwijającéj się.
W podobny sposób tłumaczyć sobie można i tę okoliczność, że i mózg, który zazwyczaj znacznie późniéj ulega rozpadowi, aniżeli krtań i tchawica, żołądek i jelita, wątroba i śledziona, w naszych przypadkach dość wcześnie przedstawiał zabarwienie zielone przechodzące od części korowéj na część rdzeniowa. Natomiast nie jestem w stanie wyjaśnić uderzającego objawu, znalezionego w dwóch przypadkach (III. i IV.), a mianowicie owego rozrzedzenia mózgu, zapewne gazami gnilnemi wywołanego, w skutek czego mózg okazał się podobnym do gąbki lub raczéj do sera szwajcarskiego, obfitego w oczka różnéj wielkości. Zmiany podobnéj przedtém nigdy nie zdarzyło się widzieć ani mnie, ani kolegom moim, ani téż nigdzie wzmianki o takowéj nie znachodzę; zasługuje jednak na uwagę, że na cztery przypadki śmierci z gazu kloacznego mózg dwa razy taką miał postać; nie ulega wątpliwości, że zmiana ta jest prostém następstwem zgnilizny, ale trudno pojąć, dlaczego tak rzadko się zdarza na zwłokach gnijących i dlaczego właśnie przy w mowie będącym rodzaju śmierci występuje.
II. Krew ludzi otrutych gazem kloacznym jest również nader charakterystyczną i temu rodzajowi śmierci wyłącznie właściwą: jest ona płynną, ciemną,