Strona:Leonardo da Vinci - Rozprawa o malarstwie.pdf/29

Ta strona została przepisana.

zwróconą do światła głównego, i tym światłem olśnioną, przecież gałęzie te, tak się nawzajem ocieniają, że powodują ciemność zupełną owóż takie przedmioty nie mogą dawać światła odbitego.[1].

ROZDZIAŁ LXXVII.
O światłach odbitych.

Światła odbite noszą na sobie o tyle więcej wyraźną barwę przedmiotu od którego pochodzą o ile ten przedmiot na którym się odbijają gładszym jest od odbijającego.

ROZDZIAŁ LXXVIII.
O odbiciu się świateł otaczających cienie.

Odbicia części oświetlonych powstałe na cieniach sąsiadujących z niemi zmniejszające lub powiększające siłę tych ostatnich, odpowiednio do większego lub mniejszego zbliżania przedmiotów ku sobie i do mniejszéj lub większéj jasności, przez wielu są stosowane a przez wielu innych unikane. Jedni zaś i drudzy nawzajem siebie wyśmiewają. Ty jednak, aby uniknąć oszczerstwa jednych i drugich, stosuj je tam, gdzie są potrzebne, ale uważaj, aby przyczyny onych były wyrażone, to jest, jeżeli będzie widać przyczynę odbicia i barwę przedmiotu odbijającego, a tak uwydatnisz zarazem te które odbicia niedają; tak czyniąc, nie zasłużysz na przyganę, a chwalić cię będą ci który nie są pozbawieni wszelkiéjznajomości rzeczy; staraj się aby cię chwaliła jak jedna tak druga strona.

ROZDZIAŁ LXXIX.
Gdzie odbicia świateł są większéj a gdzie mniejszéj jasności.

Odbicia świateł są tém jaśniejsze lub tém bardziéj przyćmione, im tło na którém się odbijają, jest jaśniejszém lub ciemniejszém, a to w następny sposób: jeżeli tło jest ciemniejsze od światła odbitego, odbit[2] ten będzie wydatny, z powodu różnicy tych odcieniów, lecz jeżeli odbit przypadnie na tło jaśniejsze od niego, tedy wydawać się będzie ciemnym z powodu jasności z którą się styka, a wtedy téż będzie bardzo mało wyraźnym.

ROZDZIAŁ LXXX.
Która część odbitu będzie najświetniejsza.

Ta część odbitu będzie najświetniejsza, która otrzymuje słup światła zawarty pomiędzy kątami równemi. Niechaj światłem będzie N, zaś A B, niech będzie częścią przedmiotu olśnioną, najbardziéj występującą ku przeciwległéj wklęsłości ocienionéj. I niechaj światło odbijające się w F, odbija się pod kątami równemi, E nieotrzymuje odbicia od podstawy pod kątami równemi, gdyż kąt E A B jest daleko więcéj otwarty niż kąt E B A. Kąt zaś A F B, znajdując się między kątami o mniejszéj różnicy niż kąty podstawy, kąta E, ma podstawę B A znajdującą się między kątami bliższemi równości niż ograniczone ramionami kąta E i dla tego w F odbit będzie jaśniejszy niż w E będzie téż jaśniejszym i z tego jeszcze powodu, iż jest bliższym ciała odbijającego na téj zasadzie że ta część ciała ocienionego będzie jaśniejsza, która jest więcéj zbliżona do swego światła odbijającego.[3].

  1. (1) Dają je jednak, choć w małym stopniu, jak to spostrzedz się daje na ścianach domów ocienionych zwróconych ku oświetlonym słońcem drzewom.(Przyp. tłom.)
  2. Na światlo odbite w cieniu czyli tak zwany pospolicie refleks używam tu i w dalszym ciągu używać będę wyrazu odbit który rzecz dobrze wyraża a jako swojski zrozumiałym być może dla każdego.(Przyp. tłom.)
  3. Przypis do figury 5-éj. W odmianie figury przezemnie tu dodanéj kąty o jakich mówi autor E A B i F B A są istotnie równe, pochylenia zaś ramion kątów E i G przy A i B są uderzająco większe.