Strona:Leonardo da Vinci - Rozprawa o malarstwie.pdf/32

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ LXXXVII.
O barwach odbitów.

Wszystkie barwy odbitów mniéj są jasne niż barwy światła głównego, a stosunek ich wzajemny odpowiada stosunkowi świetności przyczyn.[1]

ROZDZIAŁ LXXXVIII.
O granicach odbitów na tle.

Gdy granica odbitu wypada na tle jaśniejszém staje się mało wydatną, jeżeli zaś wypadać będzie na tle ciemniejszém od niego, tedy odbit ten będzie żywym, a tém będzie wydatniejszym im tło będzie ciemniejszém i na odwrót.

ROZDZIAŁ LXXXIX.
O stawianiu postaci ludzkich.

O ile bok D A zmniejsza się przez stanie, o tyle bok przeciwny powiększa się, czyli o ile część D A zmniejsza się w mierze, o tyle przeciwna wzrasta na mierze przyczém pępek nie zmienia swéj wysokości, jako téż koniec dolny linii środkowéj tułowia a to zniżenie[2] spowodowane jest tém, że gdy ciało spoczywa na jednéj nodze, noga ta przypada w środku umieszczonego na niéj ciężaru; ztąd wypada, że środek pleców wychodzi z pionu, przechodzącego przez środki powierzchni ciała, a gdy linija środkowa coraz bardziéj się nagina górnym swym końcem po nad nogę utwierdzoną, linje poprzeczne o równych kątach nachylają się końcami swemi na stronę która spoczywa jak to wskazuje A B C.

ROZDZIAŁ LXXXX.
Sposób nauczenia się dobrego układu postaci w obrazach.

Skoroś się dobrze nauczył perspektywy i masz w pamięci wszystkie członki ciała i postać wszelkich rzeczy, zechciéj w częstych przechadzkach zwracać uwagę twą na ruchy ludzi rozmawiających, sprzeczających się, śmiejących się, lub bijących się, jak się stawiają i jak się zachowują otaczający ich, biorący udział, lub widzowie tych czynności, — notuj to szybkiemi zarysami w małéj książeczce, którą zawsze powinieneś nosić z sobą, jeżeli będzie z papieru przygotowanego kolorowo, niepotrzebujesz tego zcierać lecz stary nowym zastępuj; nie są to bowiem rzeczy do zacierania, ale pilnie je zachowaj, tych bowiem niezliczonych odmian ruchów przedmiotów, pamięć nie jest wstanie zatrzymać, chowaj je więc jako swoich pomocników i przewodników.

ROZDZIAŁ LXXXXI.
O narysowaniu pierwszéj postaci w obrazie.

Pierwszą (przodową) postać w obrazie zrób mniejszą niż wielkość rzeczywista, wystaw sobie że oddaloną jest od krawędzi obrazu o kilka stóp, inne następnie rób w stosunku do téj pierwszéj, podług powyższéj zasady.


  1. W tłómaczeniu niem: błędnie powiedziano, iż światła główne są równéj barwności z pochodnemi odbitami.
  2. Nie zniżenie ale raczéj zniżenia dwóch punktów D i C.Przyp. tłom.)