Przedmioty tejże saméj barwy i jasności co tło niebędą się wydawały odstającemi od tła, ponieważ się od niego ani barwą, ani siłą nie różnią. Przeciwnie zaś będzie, gdy będą barwy i siły różnéj, wtedy bowiem odbiją się na sobie.
Ciała foremne są dwojakiego rodzaju, jedne zawarte powierzchnią krzywą owalną lub kulistą; drugie o powierzchni kątowatéj foremnéj lub nieforemnéj. Przedmioty kuliste lub owalne zawsze odstają od tła swego, chociażby były jednakowéj z nim barwy, toż samo ma miejsce z przedmiotami wielościennemi, a to z powodu, iż na którymkolwiek ich boku musi powstać cień który zdarzyć się nie może na powierzchni płaskiéj.
Z części przedmiotów odległych od oka, téj najwięcéj zbywać będzie na wyraźności która jest najmniejszych rozmiarów. Z tego powodu, że część największą zajmująca powierzchnię będzie ostatnią któréj brakować będzie wyraźności. Ty więc malarzu nie kończ drobnych cząstek przedmiotów odległych, ale idź za radą podaną w szóstéj (księdze). — Iluż jest takich, którzy przedstawiając miasta i inne przedmioty odległe od oka czynią granice budowl, tak zupełnie jakoby były bardzo bliskie, co jest w naturze rzeczą niemożliwą, albowiem niema wzroku takiego, choćby on był najmocniejszy, któryby w bardzo wielkiéj odległości, mógł obaczyć granice przedmiotu zupełnie dokładnie, granice bowiem przedmiotów są zakończeniem ich powierzchni, zakończenia zaś te, są linijami niebędącemi częścią powierzchni ani téż powietrza pokrywającego te powierzchnie. To za tém co nie jest częścią jakiegokolwiek przedmiotu, jest niedojrzaném, jak się tego dowodzi w geometryi. Ty więc malarzu jeżeli zakończenia te uczynisz stanowczemi i wyraźnemi, jak to się często zdarza, odległości dobrze nie wyrazisz, przeciwnie, tak zbłądziwszy, uczynisz przedmiot daleki bardzo bliskim. Kąty budowl w odległych miastach nie powinny być wyrażone, albowiem z odległości widzieć ich nie można, te kąty bowiem są zbiegiem dwóch linii w jednym punkcie, punkt zaś niemając wymiaru, jest niedojrzanym.
Jeden i ten sam widok może się wydawać mniéj lub więcéj rozległym niż jest w istocie, skutkiem cieńszéj lub grubszéj warstwy powietrza jaka go od nas przegradza. Z dwóch odległości nieboskłonu, jednakowo od oka naszego oddalonych ta się wyda odleglejszą którą widzieć będziemy przez grubszą warstwę powietrza, ta zaś bliższą, która będzie za cieńszą warstwą. Przedmioty niejednakowe, w jednakowéj odległości widziane, będą się wydawały jednakowemi, jeżeli warstwa powietrza odgradzająca je od oka będzie nierówna, to jest, jeżeli przedmiot mniejszy przysłonięty będzie grubszą warstwą powietrza. Dowody na to znajdują się w perspektywie powietrznéj, która uezy, iż góra, wielka rozmiarem, wydaje się małą, a jednak widziemy, iż jest większa niż inna mała a bliska oku naszemu, tak téż palcem zbliżonym do oka zasłonić możemy wielką górę odległą.