Strona:Leonardo da Vinci - Rozprawa o malarstwie.pdf/90

Ta strona została przepisana.

przedmiot wydaje się być większym niż jest. Przyczyną tego jest, że perspektywa linijna nie zmniejsza kąta przesyłającego wrażenie do oka, perspektywa zaś barw oddala go więcéj niż on istotnie jest odległy, tak tedy jedna go odsuwa od oka, druga zaś pozostawia mu jego wielkość.[1]
Ku zachodowi słońca mgły opadają i zgęszczają powietrze, przedmioty wtedy słońcem nieoswietlone stają się ciemnemi i niewyraźnemi, oświetlone zaś czerwienieją i ozłacają się, o tyle o ile słońce jeszcze jest na nieboskłonie. Przedmioty oświelone stają się wtedy bardzo wyraźnemi, a najbardziéj budowle miejskie i wiejskie, cienie ich bowiem są ciemne, ta ich wyraźność, zdaje się i ztąd jeszcze pochodzi, że u podstaw są niewyraźne, wszystko bowiem czego słońce nie dotyka jedną przybiera barwę. Przedmiot oświetlony słońcem, od nieba téż światło miewa, tak, iż powstają ztąd dwa cienie, z których najciemniejszym będzie ten którego wyprowadzona linija prosta padnie na środek słońca. Linija środkowa (oś) światła głównego i pochodnego jest liniją środkową (osią) cieniu głównego lub pochodnego. Piękny widok przedstawia słońce zachodzące oświetlające wszystkie wyniosłe budowle miast zamków, wysokie drzewa okolicy i zabarwia je, gdy wszystko pozostaje mało wyraźném, jako oświetlone tylko od powietrza, zatém małą różnicę świateł i cieniów przedstawiając niema wielkiéj wypukłości. Przedmioty zaś wystające dotknięte promieniami słońca, jak się powiedziało przybierają barwę onego, będziesz miał więc wieżę barwy słońca, które uczynisz téjże saméj barwy, jaką będziesz oświetlał wszystkie inne przedmioty.
Często się też zdarza, że obłok wydaje się być ciemnym chociaż nie pada na niego cień od innego obłoku oddzielonego od niego, a to spowodowane jest położeniem oka, albowiem, gdy bliższego widzisz tylko część ciemną dalszego, światło i cień ujrzysz. Z przedmiotów w jednéj znajdujących się wysokosci odleglejszy wyda się być niżéj. Oto pierwszy obłok chociaż jest niżéj niż drugi, wyda się wyżéj położonym jak się to okaże gdy na szybie wyznaczymy przecięcie piramidy z promieni ocznych niższego obłoku M A, drugiego zaś wyższego N M. W tém téż leżeć będzie przyczyna, iż obłok ciemny wyda ci się wyższym niż jasny przy promieniach słońca wschodzącego lub zachodzącego.

Fig. 53-a.


ROZDZIAŁ CCCXXXIII.
Dla czego przedmiot wymalowany chociaż wpada w oko pod kątem téjże saméj otwartości co przedmiot dalszy od niego, nie wydaje się tak odległym jak przedmioł odległy w rzeczywistości.

Gdybyśmy mieli wymalowaś na płaszczyznie B C, dom którego odległość ma być na jedną milę, a potém gdybyśmy postawili obok niego drugi, który jest istotnie o milę odległy, jeżeli ułożymy te przedmioty tak, że płaszczyzna A C dzieli piramidę (promieni ocznych) na różne części dwoma oczyma nie możemy ich nigdy zobaczyć, ani w jednakiéj wielkości ani téż odległości.

Fig. 54-a.


ROZDZIAŁ CCCXXXIV.
O tłach.

Najważniejszą rzeczą malowidła jest tło przedmiotów które malujemy na których to tłach zarysy przedmiotów naturalnych odbijają się wypukłością swą chociażby postacie

  1. Wypada ztąd, iż we mgle promienie idące do oka, zamieniają się na równoległe.(Przyp. tlom.)