wimy pomiędzy okiem a światłem na osi wspólnéj oka i światła, to przedmiot taki będzie zupełnie światła pozbawiony.
Szaty okrywające postacie, powinny być tak ułożone, aby przystawały do członków które okrywają, w oświetlonych częściach niepowinny przypadać fałdy o ciemnych cieniach, w cieniach zaś niepowinny być mocno oświetlone, zarysy zaś fałd powinny niejako otaczać członki które pokrywają, tak wszakże aby członków nieprzecinały ani téż cienie nie powinny się zagłębiać więcéj niż na to pozwala powierzchnia ciała okrytego, a powinny szaty tak być ułożone, aby niebyły rozrzucone, aby nie wyglądały jakoby zdarte z człowieka, jakto u wielu napotkać można, którzy tak są zamiłowani w najrozmaitszym układzie fald, iż pokrywając niemi całą postać, spuszczają z oka cel okrywania szatami postaci, których jest piękne ustrojenie postaci, nie zaś napełnienie szat wiatrem wzdymającym je na wypukłościach członków. Nie jestem przeciwny tworzeniu pięknych fald, niechaj jednak zgięcia takie przypadają w miejscach, gdzie członki zginając się pociągają za sobą utworzenia zmarszczek. A szczególnie w obrazie staraj się o rozmaitość ubiorów, niech będą niektóre załamane od przodu, co się zdarza w materyach ciężkich, inne niech mają fałdy miękkie, a brzegi niepoodwracane, inne niech będą zmięte.
Wielu lubi załamania fald materyi o kątach ostrych twardych i bardzo wyraźnych, inni o kątach prawie niewyraźnych, inni zupełnie bez kątów a na ich miejscu robię niejakie tylko krzywizny.
Ta część fałd, która jest najdaléj od końców naciśniętych przybiera kształty najbardziéj odpowiednie swym przyrodzonym właściwościom. Prostą rzeczą jest, iż każdy przedmiot pragnie pozostać przy swoich przymiotach. Wszelka materja jest jednakowéj gęstości, grubości, zatém w zgięciu czy w wyprężeniu chce się wyprostować, jeżeli zaś przez zgięcie jakie lub fałdę zmuszona jest wyjść z wyprostowania, siłę oporu swego zachowuje tam nawet, gdzie jest naciśniętą. W części najodleglejszéj od naciśnięcia wraca do swego przymiotu głównego, to jest rozprostowywa się i rozszerza. Weźmy na przykład A B C, faldy szaty. A B jest miejscem gdzie szata jest zgięta i naciśnięta.
Utrzymuję, iż ta część szaty która jest najodleglejszą od końców naciśniętych powróci najbardziéj do głównego swego przymiotu, czyli, iż w C znajdującém się najdaléj, utworzy się fałda szersza niż w jakiémkolwiek inném miejscu.
Nie należy robić w ubiorach wikłaniny wielkiéj liczby fałd, ale tam tylko je umieszczać gdzie ręce lub dłonie je powstrzymują a resztę spuścić prosto, a powinny być narysowane