Strona:Leopardi - Myśli.pdf/61

Ta strona została uwierzytelniona.

za innych czasów z taką wytwornością, jak dziś drukuje się dzienniki i inne śmiecie polityczne, spłodzone na jednodniowy żywot. Lecz sztuki pisania nie zna się już, bo prawie nie pojmuje się jej imienia. I sądzę, że każdy rzetelny człowiek, otwierając lub czytając nowożytną książkę, czuje litość nad tymi kartkami, z literami tak kształtnymi, użytymi do przedstawienia słów tak okropnych i myśli po większej części jałowych.

LX.

La Bruyére powiada rzecz bardzo prawdziwą, że łatwiej jest książce miernej wartości zyskać rozgłos mocą ustalonej już sławy autora, niż autorowi zyskać sławę, zapomocą książki znakomitej. Do tego można dodać, że może najprostszą drogą do uzyskania sławy jest twierdzić pewnie i ustawicznie wszelkimi możliwymi sposobami, że się ją już zdobyło.

LXI.

Wychodząc z lat młodości, człowiek traci zdolność udzielania się i, że tak powiem, tchnienia siebie w drugich samą swą obecnością. Tracąc ten rodzaj wpływu, który młodzieniec wywiera na otaczających i który ich z nim łączy i sprawia, że czują ku niemu zawsze pewien rodzaj skłonności, poznaje, nie bez nowej boleści, że znachodzi się w towarzystwach jakby oddalony od wszystkich