Strona:Lew Tołstoj - Sonata Kreutzerowska.djvu/153

Ta strona została uwierzytelniona.

w wieku chłopięcym. Stroje, czytanie, widowiska, muzyka, tańce, słodycze, całe urządzenie życia, poczynając od obrazków na pudełkach, kończąc na romansach, powieściach i poematach, jeszcze bardziej zmysłowość tę rozpalają, a wskutek tego najstraszniejsze zboczenia i choroby płciowe stają się zwykłemi warunkami wzrostu dzieci obu płci i często pozostają i w wieku dojrzałym.
I sądzę, że to nie jest dobrze.
Wniosek zaś, jaki z tego można wyciągnąć, jest ten, że trzeba przestać wychowywać dzieci ludzkie tak, jak dzieci zwierząt, a w wychowaniu ludzkich dzieci postawić sobie za zadanie oprócz pięknego, wypieszczonego ciała i inne jeszcze cele.
To czwarte.
Piąte jest to, że w społeczeństwie naszem, gdzie kochanie się młodego człowieka i kobiety, mające przecież u podstawy miłość zmysłową, jest podniesione do wysokości poetycznego celu dążeń ludzkich, świadectwem czego jest cała sztuka i poezja naszego społeczeństwa, młodzież najlepsze dni swego życia poświęca: mężczyźni na wypatrywanie, wyszukiwanie i opanowywanie najlepszych przedmiotów miłości drogą związku miłosnego lub małżeństwa; a kobiety i dziewczęta na przynęcanie i wciąganie mężczyzn do związku miłosnego lub małżeństwa.
Dlatego też najlepsze siły tracą ludzie nietylko na nieproduktywną, ale i szkodliwą pracę.
Stąd pochodzi przeważna część szalonej roz-