Strona:Lewis Wallace - Ben-Hur.djvu/419

Ta strona została skorygowana.

Tymczasem drugi sługa wszedł na dach i kłaniając się z szacunkiem, rzekł:
— Oto pismo dla pana — i oddał zwój płótnem obciągnięty i zapieczętowany.
Dla objaśnienia czytelnika dodajemy, że działo się to 21 Marca, prawie trzy lata od owej chwili, kiedy Chrzciciel dał świadectwo Synowi Bożemu w Betabera.

W przeciągu tego czasu Malluch odkupił od Pontskiego Piłata dom rodziny Hurów, na wyraźne żądanie Judy, który nie mógł dłużej przenieść na sobie, aby gniazdo rodzinne stało pustką. Naturalnie, że cały gmach musiał uledz przebudowaniu, zmieniono drzwi, podwórza, schody, pokoje i dachy. Tak więc pałac przybrał nowe kształty, a nietylko, że nie zostało żadnych śladów owych tak zgubnych dla rodziny okoliczności, ale jeszcze urządzono go piękniej i zbytkowniej niż dawniej. Wszędzie znać był gust właściciela wykształcony pobytem w willi pod Misenum i w rzymskiej stolicy.
Nie trzeba z tego wnioskować, że Ben-Hur publicznie ogłosił się właścicielem, czas bowiem nie był jeszcze po temu.