Ta strona została uwierzytelniona.
Ludzie ochrzcili gwiazdy, nie myśląc, że im
Wcale nie trzeba imion. A zaś wyliczenia,
Kiedy piękne komety skroś eterów cienia
Przejść mają, — nie przeszkodzi im pójść szlakiem swym.
Albo i ze mną? Gdzież są owe dnie w żałobie
Z przeszłego roku? Ledwie że pamiętam je.
Powiedziałbym: »O, nic! zostawcie mnie!«
Gdyby mię przyszedł spytać ktoś: »co tobie?«