Strona:List Krzysztofa Kolumba o odkryciu Ameryki.pdf/15

Ta strona została skorygowana.

Wspomniana Joanna, tak samo jak inne tamtejsze wyspy, jest nadzwyczaj urodzajna. Otoczona jest licznemi, bardzo bezpiecznemi i obszernemi portami, niedającemi się porównać z żadnemi, jakie kiedykolwiek widziałem; wiele tam bardzo wielkich i zdrowych przepływa rzek, wiele także i bardzo wysokich gór znajduje się na niej. Wszystkie te wyspy są bardzo piękne, odznaczają się różnorodnemi widokami, są łatwo dostępne i pełne drzew niebotycznych różnorodnego gatunku. Sądzę, że drzewa te nigdy z liści nie opadają, gdyż widziałem je tak zielone i piękne, jakiemi w Hiszpanii zwykły być w maju. Niektóre z nich zdobne są kwiatami, inne mnóstwo miały owoców, inne znów wedle ich gatunku odznaczały się czem innem. Śpiewał słowik i inne rozmaite a niezliczone ptastwo, a było to w listopadzie, kiedym po owych wyspach się przechadzał. Jest prócz tego na owej wyspie Joannie siedm czy ośm gatunków palm, które wyniosłością i pięknością, tak samo jak wszystkie inne drzewa, zioła i owoce, o wiele przewyższają nasze. Są także podziwienia godne lasy sosnowe, pola i rozległe łąki, różnorodne ptastwo, różne miody i rozmaite kruszce, wyjąwszy żelazo.