Strona:List Krzysztofa Kolumba o odkryciu Ameryki.pdf/26

Ta strona została skorygowana.

zaostrzonemi strzałami. Uważani są przeto za dzikich a reszta Indyan ma przed nimi strach niezmierny; ja jednakże nie więcej ich się boję, niż innych. Mają oni stósunki z kobietami, które zamieszkują same wyspę Mateunin, pierwszą, jaką się spotyka płynąc z Hiszpanii do Indyi. Kobiety te nie wykonują żadnej pracy, właściwej ich płci, używają bowiem łuków i włóczni, jak to o ich mężach powiedziałem, a uzbrajają się w blachy miedziane, których wielka u nich obfitość.
Zapewniają mnie, że jest jeszcze inna, od wzmiankowanej wyżej Hiszpańskiej większa wyspa, której mieszkańcy nie mają włosów; obfituje zaś przed innemi w złoto. Mam ze sobą ludzi tak z tej wyspy, jak i z innych, które widziałem: potwierdzają oni to, co powiedziałem.
Aby dopełnić w krótkości opisu mej podróży i szybkiego powrotu i wynikających stąd korzyści, przyrzekam, że Królestwu naszym Niezwyciężonym — wsparty małą ich pomocą — tyle dam złota, ile go będą potrzebowali, tyle kadzideł, bawełny, gumy (która jedynie na wyspie Chios się znajdowała), tyle drzewa