Strona:Listy śp. Adama Mickiewicza do Pani Konstancyi.djvu/41

Ta strona została uwierzytelniona.
LIST DWUDZIESTY.






Jak Ci Kochana Pani odpowiedzieć na to pytanie: gdzie będziemy we Wrześniu; Żyjemy zawsze z dnia na dzień. Nie wiem nawet dotąd z pewnością, czy biblioteka będzie miała wakacye latowe. Słychać wszakże, że ją zamkną od pierwszego Augusta do piętnastego Września. Byłbym tedy wolny, gdyby nie domowe przeszkody. Chcę dzieci na jakiś czas wywieść; obmyślam gdzie i jak to da się zrobić. Tymczasem znowu miałem nadzieje otrzymać uwolnienie na czas dłuższy z poleceniem podróży naukowej dalekiej. Te wszystkie zamiary w zawieszeniu. Koniec końców, zda mi się że August cały, a może i połowę Września przebędę w Paryżu lub okolicach. Więcej nie wiem. Gdyby zaszła jaka nowa okoliczność, doniosę o niej.
Zdrowi jesteśmy. Marynia wyjechała z ciotką do Bordeaux na miesięczną lub dwumiesięczną podróż. Tam na południu kąpiele morskie już uczęszczane, tu zaś na północ jeszcze za wcześnie. Z północnych znam naprzód Havre. Jest to miasto znaczne, ale można w niem żyć incognito. Z Paryża do Havre, dzień podróży drogą żelazną. Z drugiej strony Normandyi, jadąc przez Caen, są wody w Luc, Langiane, St. Aubin etc. W tem ostatuiem miasteczku przeszłego roku było dwoje moich dzieci. Życie tam tań-