Strona:Listy Jana Trzeciego Króla Polskiego.djvu/201

Ta strona została skorygowana.

obawiamy co godzina nieszczęścia. Widząc że Król JMć chce iść do Budy, oni go chcą odstąpić y wrócić się. Całe woysko iest tego pełne. Nie śmieią mówić Królowi; ale nie wątpię, żeby się w tem Król JMć nie postrzegał, y zabiegł temu. Teraz zalecaiąc się łasce W. K. M., zostaię W. K. Mci y Dobrodzieyki nayniższym sługą

Jakub.