zostawiłem był dla niego, albo raczey z drogi przez Stefana wróciłem, y w Tarnowskich górach złożyć zleciłem. Ale się widzę y Stefan minoł z J. M. P. Contem, i IMP. Comte minoł Tarnowskie góry. Za konia angielskiego pięknego y dobrego dałem czerwonych złotych sto, tegoż momentu liczyć kazałem. Ale P. koniuszy koronny[1] z odebraniem ich zatrzymał się, to mi powiedziawszy, że się dowiedział od Siekierzyńskiego, że J. M. P. Comte ma pieniądze, które pożyczył u J. M. X. Nuntiusa[2]. J. M. X. Nuntius zaś ma ich odebrać na assignatio w Woiewództwie Krakowskiem, którą J. P. Comtowi na Regiment, JP. Kanclerz[3] posłał. Z drugiemi zaś pieniądzmi uczyni się to, iako WMć moie serce pisać raczysz y z samym tylko Majorem o tym znosić się będzie. Aleć tu dotąd nietrzeba było pieniędzy, bo wszędy prowianty bardzo dobre dawano: a przecie iako się skarżą oficerowie, siła mi żołnierzów ucieka y pacholików Towarzystwa. Dla Boga, dla Boga niechay to tam łapią a naybardziey około Częstochowy; o czym pisać y do JP. Krakowskiego[4] kazałem. Zły człowiek P. Mężyński, iuż był we Lwowie a naymnieyszéy nie pisze litery o kozakach, y co sprawił w Ukrainie. Zdrayca Zywert Postmayster Lwowski pisze o nim, że iest we Lwowie y że on sam miał wypisać wszystko; iakoby zdrayca siła stracił, gdyby y on był co-
- ↑ Koniuszy Koronny Małaczyński przyczynił się do ocalenia życia Jana III. pod Parkanami. W roku 1689 wojewodą bełzkim został, wziął potem podskarbstwo Wielkie Koronne, umarł wojewodą ruskim w roku 1697.
- ↑ Nuncyusz Pallavicini od Innocentego XI. Odescalchi do Warszawy przysłany dla skłonienia Polaków do wojny przeciwko Turkom.
- ↑ Pan Kanclerz Wielkopolski, o którym wyżej.
- ↑ Pan Krakowski kasztelan, Jędrzej Potocki, na którego Jan III. idąc pod Wiedeń zdał rządy Państwa. Za powrotem swoim oddał mu wakującą po śmierci Sieniawskiego buławę polną. Miał z Anny Rysińskiej, kasztelanki kruświckiej, córkę Katarzynę, która najprzód za Ludwikiem Wielopolskim, potem za Franciszkiem Denhofem, nakoniec za Lamotem, generałem saskim była. Syn starszy Stanisław, starosta halicki zginął pod Wiedniem; młodszy Józef był wojewodą ruskim i hetmanem W. koronnym. Umarł Jędrzej Potocki roku 1691.