Strona:Listy O. Jana Beyzyma T. J. apostoła trędowatych na Madagaskarze.djvu/010

Ta strona została uwierzytelniona.

bo morze wzburzone nie dało. Na pokładzie spokój, ludzie jeszcze niebardzo się boją, ale bardzo się niecierpliwią.
Więcej i szczegółowiej napiszę z Madagaskaru. Wiadomości z okrętu posyłają codzień do Marsylji telegraficznie i ogłaszają w tamtejszych gazetach...