Strona:Litwa w roku 1812.djvu/35

Ta strona została przepisana.

rząc natomiast aż 4 schyzmatyckie. Jezuici, utrzymani wbrew bulli Klemensa XIV, cieszyli się względami i opieką carowej Katarzyny; powierzono im wychowanie młodzieży w nadziei, że będą ją wychowywali w duchu dla rządu przychylnym. Dla katolików obrządku łacińskiego, oderwanych od pasterzy, cesarzowa Katarzyna utworzyła metropolię mohylowską wynosząc na to stanowisko kreaturę swoją Stanisława Bohusza Siestrzencewicza, posłuszne narzędzie jej widoków.
Z chwilą wstąpienia na tron Pawła I. stosunki kościelne uległy znacznej poprawie. Aczkolwiek cesarz Paweł nie był przychylnie usposobionym względem unitów i radby, jak mówił biskupowi wileńskiemu, zacnemu Janowi Nepomucenowi i Kossakowskiemu, aby unici grecki lub łaciński obrządek przyjęli, przywrócił jednak dwie dyecezye unickie, biskupstwa brzeskie i łuckie, zwrócił też bazylianom część monasterów i dóbr zabranych przez Katarzynę. Co się tycze obrządku łacińskiego, to na mocy konkordatu, zawartego przez nuncyusza Littę i zgodnie z bullą Piusa VI urządzono kościół katolicki w dzielnicy rosyjskiej. Ustanowiono 6 dyecezyi rzymsko-katolickich, t. j. arcgidyecezyę mohylowską i pięć innych: wileńską, łucką, kamieniecką, mińską i żmudzką.
Za panowania Aleksandra I. z inicyatywy Siestrzencewicza doszło do skutku w 1801 r. utworzenie, a w roku 1804 ostateczne urządzenie w Petersburgu Kolegium rzymsko-katolickiego, instytucyi centralnej administracyjno-kościelnej dla obu obrządków, burzącej hierarchię i zasady kościoła katolickiego, a dającej władzy świeckiej możności wtrącania się w wewnętrzne stosunki kościelne. Długoletnia działalność Siestrzencewicza na czele kościoła katolickiego w cesarstwie rosyjskiem pod każdym względem wydała jak najfatalniejsze następstwa; szczególniej szkodliwym okazał się wpływ jego na wyższe duchowieństwo, śród którego wszechwładnie zapanował serwilizm i indy-