Strona:Lucjan Rydel - Pan Twardowski.djvu/74

Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz i takich było wielu,
Co nic nie dojrzeli wcale.
...............
Zygmunt August na Wawelu
Kirem obite miał ściany,
Żył odludnie — jakby w grobie
Za życia już pochowany.
Raziły go ludzkie twarze,
Tak pogrążył się w żałobie
Po małżonce swej Barbarze[1].
Bo też świat miłości równej,
Tak serdecznej, tak oddanej
Nie zna — jak była w tej parze
Króla i Radziwiłłówny.
— Gruchnęła między dworzany
Wieść, że jeśli Król Jegomość
Zechce, to mu ktoś pokaże
Nieboszczki Królowej ducha.
Zadrżał na onę wiadomość,
Twarz mu blada ogniem bucha,
W oczach błysnęła nadzieja,
Że ujrzy zmarłe kochanie;
Szepnął: „Tego czarodzieja
Wołać, niech przed Nami stanie!“

  1. „Barbara Radziwiłłówna“. Syn Zygmunta I, Zygmunt August ostatni z Jagiellonów, miał trzy żony: pierwsza Elżbieta i trzecia Katarzyna pochodziły z cesarskiego rodu Habsburgów, druga najgoręcej ukochana i potajemnie zaślubiona Barbara z Radziwiłłów, wdowa po wojewodzie Trockim, Gasztołdzie, słynęła nadzwyczajną urodą i wdziękiem. Z powodu tego małżeństwa powstało przeciw królowi na sejmie 1548 r. wielkie wzburzenie szlachty, która nie chciała uznać poddanki monarchinią. — Zygmunt August nieugiętą wytrwałością przełamał opór szlachty, podsycany podszeptami starej królowej Bony — i koronował Barbarę w Krakowie. Niebawem jednak zmarła młoda pani na zamku wawelskim (8-go maja 1551). Zrozpaczony król nigdy się już nie pocieszył; do końca życia nosił się czarno i przemieszkiwał w komnatach obitych kirem. Królowa Barbara spoczywa w Wilnie w kościele św. Kazimierza obok pierwszej żony Zygmunta Augusta, królowej Elżbiety.