Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.
6

ważać, dowodzi nadanie mu hiszpańskiego szlachectwa i medal na jego cześć bity z napisem: 4. et. 40. Dantiscus. in. annis. talis. in. Hisperia. posteriore. fuit.
Mozolny ten żywot, spędzony na podróżach poselskich, tak kreśli w kilku wierszach do Alliopaga:

Trzykroć w obie Hesperie nosiłem rozkazy,
W troistéj Gallii byłem toż samo trzy razy;
Widziałem kraj Brytanów odcięty przesmykiem
Wodnym od lądu; ziemie bite Atlantykiem;
Morinów[1] lud najdalszy; Batawy, i owych
Co siedzą u wód reńskich i u dunajowych.
Za młodu w czas wojenny na Gety i Daki
I nad Borysten szedłem z rycerskiemi znaki,
Przez góry i doliny, rzeki, morskie wały,
Bez spoczynku mną losy od młodych lat gnały.

Doliczywszy do tego podróż jerozolimską i włoską wyżéj wspomnianą, wyobrazimy sobie, jak ten sposób życia musiał być nieraz przykry dla poety, tęskniącego do ukochanych klassyków i do ciszy muzom przyjaznéj. Mimo takich jednak przeszkód, od czasu do czasu wychodziły z pod jego pióra okolicznościami wywołane rymy. Za młodu śpiewał, weselne gody Zygmunta z Barbarą Zapolią,

  1. Mają to być Holendrzy jak Batawowie Belgi.