Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/190

Ta strona została przepisana.

a to z téj przyczyny: żeby do męzkiego wieku przyszedłszy, znalazł uczciwą fortunę i nie znał biédy i potrzeby, która upadla umysł, cieśni rozsądek. Z tém wszystkiem wolno będzie rodzicom odebrać z banku te pieniądze i ulokować je w Polsce zyskowniejszym sposobem, czyli kupnem majątku dziedzicznego, czyli dając tę summę na zastaw, co jest bardziéj rozsądniéj i pewniéj.“
„W przypadku śmierci tego dziecięcia, ten kapitał ma się dostać drugiemu synowi pod tąż samą kondycyą. Jeżeliby zaś rodzice mego dziedzica tym kondycyom nieuczynili za dosyć, cała ta summa ma przejść w ręce najstarszego syna pułkownika Węgierskiego stryja mego.“
„Resztę zaś mego majątku, jaki się okaże z rachunku z panem Peregaux bankierem moim, summy które mnie są winni, pieniądze pochodzące z przedaży meblów i ruchomości, srébra, wszystko to zapisuję mojéj matce, zalecając jéj, żeby pamiętając na jedynego syna swego, dobrym rządem ten majątek powiększać starała się, i żeby los najstarszego syna mojéj siostry (który powinien używać naszego herbu z moją dewizą) był jéj testamentem znacznie polepszony, żeby wychowanie jego było jak najlepsze, i żeby nie zaniedbała do