przekonanie, że od samego widoku świętéj niewinności potężnéj wiarą, piekielny potwór musi ginąć.... Złe niewytrzyma tego blasku.... To nasze dzieje, to nasza przyszłość.... Stańmy się jak ta święta nieskalani i prości, silni prawdą ducha a smok piekielny sam się rozpadnie.... Straszny to i potężny nieprzyjaciel w walce na siłę cielesną; zwojuje królestwa i narody i nic mu się nieostoi, co walczy jego bronią.... jedna broń ducha, siła prawdy i wiary, ta go pokona...
Długo jeszcze mówił w téj materyi, a miał oczy przymknione: zdawało się że nas niewidział i tylko głośno wyrażał serca myśli.
Znowu w parę lat późniéj przepędziłem w jego towarzystwie kilka dni — lecz wtenczas rozmowa toczyła się o najświeższych, nader smutnych wypadkach w kraju...... Stan rzeczy doskonale pojmował — i kilkakrotnie powtarzał: „Złego złem niezwyciężysz“........