wnił potrzebny zasiłek aż do zupełnego odnowienia i przebudowania bibliotecznego gmachu. W skutek tego, roboty rozpoczęte w r. 1838 a ukończone w 1851 przyprowadziły kollegium do tego stanu że połowa téj starożytnéj budowli obróconą być mogła na użytek publiczny; jakoż wspaniale w gotyckim smaku odnowione i ozdobnemi z dębu szafami zapełnione sale oddano Muczkowskiemu, który rozporządzając już odpowiednim lokalem, zajął się z niespracowaną gorliwością do systematycznego układu książek. Kto wie ile trudności nastręcza rozklassyfikowanie kilkudziesięciu tysięcy tomów podług ich treści, ten pojmie, w jakim położeniu znaleźć się musiał Muczkowski, kiedy w toku rozpoczętéj pracy odebrał był rozkaz, ustawić w przeciągu 24 godzin wszystkie książki w szafach. Cesarz Austryacki będący wówczas w Krakowie, miał zwiedzić bibliotekę: nieład zatem pochodzący z rozgatunkowywania książek, wypadło z przed oczu monarchy usunąć. Stało się podług rozkazu zwierzchności — lecz ciężka praca bibliotekarza przez jednę dobę zniweczona, wymagała rozpoczęcia jéj na nowo. Odtąd przy szczupłéj pomocy, bo tylko dwóch bibliotecznych urzędników p.p. Mułkowskiego i Piwowarskiego systematyczne uporządkowanie bi-
Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/385
Ta strona została przepisana.