céj tomików nie wyszło, zapewne dlatego, że wydawca zmieniając około tego czasu miejsce pobytu, niemógł czerpać z bogatych w białe kruki zbiorów hr. Tytusa Działyńskiego.
Osiedliwszy się w Krakowie, poświęcony bibliograficznym studiom, jako sposobiący się do zawodu bibliotekarza, oddał wielką przysługę przez wydanie w r. 1832 z rękopisu dzieła Józefa Jędrzeja Załuskiego bisk. kijowskiego: Biblioteka historyków, prawników, polityków i innych autorów polskich. Jest to osobliwe w swoim rodzaju dzieło — bo bibliografia wierszem pisana. Uczony biskup Załuski porwany z sejmu i wtrącony do więzienia w Kałudze, słodził swoję niedolę spisywaniem z pamięci książek składających literaturę polską. Natchnieniem była mu wielka miłość do tych geniuszu narodowego zabytków, co niebawem same jedne miały świadczyć o zasługach narodu w dziele powszechnéj cywilizacyi. Rękopis, opatrzony dawniéj przypisami Józefa Epifaniego Minasowicza, wzbogacił Muczkowski nowemi przypisami i indexami, a nadto sprawdził cytaty swego poprzednika, wszakże jak powiada: mógł to wydanie pomnożyć jeszcze liczniejszémi dodatkami, lecz bojąc się wyciągać księgarza na wielki koszt, dodawał tylko rzeczy
Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/397
Ta strona została przepisana.