Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/421

Ta strona została przepisana.

Kto pierś swą otworzył na wszystkie bole, i, pozwolił szturmować w nią falom wypadków póki niepękła — ten z życia robił ofiarę; taki poeta niemógł żyć długo. — Galopujące suchoty sprowadziły mu śmierć prawie nagłą, w wieku, co choć niedoszedł jeszcze kresu męzkiego peryodu, ale już dźwigał na sobie dwadzieścia lat nieprzerwanych cierpień i dolegliwości.
Żywot tego męża zbyt trudny do skreślenia, nietylko z przyczyn których wymienić niemam potrzeby, lecz jeszcze i z téj, że się różni od zwykłych żywotów naszych znakomitości umysłowych, zazwyczaj dotykalniéj spojonych z ogółem pośród którego żyli. Szczegóły życia, koleje losu, walki z niedostatkiem, łamanie się z opinią, z wyobrażeniami pewnych szkół, udział w pracach publicznych, aż do najdrobniejszych przygód, właściwości charakteru i anegdot — wszystko interesuje świat literacki i nieliteracki. Znając dzieła, autora każdy pragnie poznać lub sobie wyobrazić jak wygląda, jaki w codziennem zachowaniu się, jakie ma oryginalności? i tym sposobem przez bliższą znajomość człowieka, dopełnia sobie jego pisma, i nawzajem pismami dopełnia człowieka. Świat bowiem zawsze niedowierzający lubi tę kontrolę,