Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/509

Ta strona została przepisana.

dostateczną była, aby opór dziewczyny złamać. Wreszcie ten nieswojski sposób zdradza tylko chętkę wprowadzenia wisielca, szubienicy, rozmowy puszczyków i jakiejś zagmatwanéj tajemniczości, która może być bardzo romantyczną, ale niezgodną z prostotą, a najbardziéj z prawdą.
Jak już napomknąłem na początku, Seweryn w utworach swoich występuje jako artysta, i jako polityczna indywidualność; pieśni jego noszą ten ostatni charakter; w nich téż najwybitniéj maluje się młodość, marzenia, dążności i czyny poety; z nich najlepiéj można fizyonomią jego odgadnąć. Mochnacki kreśląc w historyi powstania tę ważną figurę, powiada że w dzień pisał liryki swoje, a w nocy miewał tajemne narady. Obdarzony siłą atlety i siłą woli, zdawałoby się, czytając jego pieśni, że natchnienie, jak latawiec, gdy doń zaśpiewał: wypłyń, wypłyń z za obłoku!... związane rozkazem, spływało w pierś poety — ale wiemy, że duch Boży zstępować zwykł w pewnych tylko momentach, ubi vult, a nie na zawołanie lub zaklęcie; bo tak jawią się tylko złe duchy. — Ten gwałt, to silenie się — wszędzie przebija w jego lirykach; dlatego tak są ciężkie, tak filozoficznie zimne; zakrawające nieraz na gruby materyalizm