rzędzie, jako najwybitniejszy objaw jego indywidualnego talentu i charakteru spotęgowanego szczęśliwém natchnieniem lub mozołami rozmyślań. Atoli jest to, że powiem, oficyalna strona autorska; co zaś po za tą świetną zasłoną ukrywa się, jak: potoczna rozmowa, list dorywczo pisany, pamiętniki własnych wyznań, stanowią niejako komentarz i pokazują człowieka w codziennym negliżu, takim, jakim był nie dla oczu ludzkich, lecz u siebie.
Nie stosuje się to jednak do zwykłych ludzi i zwykłych korespondencyi. Wiele tu znaczy czas, w którym człowiek publiczny żył, stanowisko, jakie zajmował, stosunki, w jakich zostawał. Jeżeli był poetą, pisarzem, — a żył w czasach moralnego ucisku, w pismach jego znajdzie się pełno hieroglifów nie każdemu zrozumiałych, a nawet wcale niezrozumiałych — albo téż z utworów jego nie można będzie całkiem wiedzieć, jakim był człowiek. W takich przypadkach literatura listowa daje klucz do wielu zagadek. Z wywnętrzeń się osobistych odbieramy objaśnienia, których nie mogłoby odgadnąć i najbystrzejsze oko umiejące czytać pomiędzy wierszami.
Korespondencya, to jak odczynnik chemiczny,
Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie tom 2.djvu/011
Ta strona została uwierzytelniona.