— Nie tak go chwytać należy —
Dowcipny Stefuś mu powie:
Jest inny sposób na jeży,
I zaraz twego tak złowię.
I zerwał kilka jabłek i położył:
Jeż się zrazu patrzył boczkiem,
Chciwém na nie strzelał oczkiem,
Ale się wahał i trwożył....
Kiedy w tém nagle zrywa się z pod krzaczka
Do smacznych bieży jabłuszek,
Stefuś mu rączkę wsuwa pod brzuszek,
I tak chwyta nieboraczka.
A teraz-że sens moralny:
Walcz jak chcesz z ludźmi pewnemi,
Zwycięztwem się nie poszczycisz;
Ale wszystko zrobisz z niemi,
Gdy ich za brzuszek pochwycisz.
Czy może być szczęśliwsza parafraza znanego przysłowia: Czapką, papką i solą, ludzie ludzi niewolą! — Bajka niczém téż nie jest, tylko spoetyzowaniem, zobrazowaniem filozofii ludu; a ta podobnoś najlepsza co z artystycznéj sfery przechodzi na własność powszechną, i zamienia się w przysłowie.
W ogóle o bajkach Morawskiego można wydać to zdanie, że przy bardzo prostym i natural-