Nie zobaczymy tej armji, ale oni wszyscy będą z nami!“
„Obydwie z mamą pojechałyśmy wczoraj do Charlottetown na pokaz filmu „Serca Świata“. Zachowałam się okropnie — ojciec będzie mi dokuczał tem przez całe życie. Lecz to wszystko wydawało mi się takie rzeczywiste i tak byłam tem przejęta, że zapomniałam o całym świecie, wpatrzona w to, co się działo przed mojemi oczami. A przy samym końcu ujrzałam szalenie podniecającą scenę. Bohaterka walczyła z niemieckim żołdakiem, który chciał ją wywlec w pole. Wiedziałam, że ona ma nóż — widziałam, jak go ukryła — i nie mogłam zrozumieć, dlaczego nie użyje tego noża i nie zabije nim wroga. Myślałam, że zapomniała zupełnie o nim. I gdy najbardziej podniecająca scena nastała, straciłam zapełnię głowę. Zerwałam się na równe nogi w tej przepełnionej publicznością sali i zawołałam głośno: — Przecież pani ma nóż w pończosze!
„Zachowaniem swojem wzbudziłam ogólną sensację!
„Najzabawniejsze było to, że w owej chwili, kiedy wypowiedziałam te słowa, dziewczyna sięgnęła po nóż i zatopiła go w piersi żołnierza!
„Publiczność wybuchnęła głośnym śmiechem. Oprzytomniałam i upadłam na krzesło, straszliwie zmieszana. Mama trzęsła się ze śmiechu. Opanowała mnie złość. Dlaczego mnie mama nie przytrzymała i nie zapobiegła temu mojemu dziecinnemu wystąpieniu? Wytłumaczyła, że nie było na to czasu.