Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/109

Ta strona została uwierzytelniona.

je się rosół lub smak z ryb, mąka się nie rumieni i nie kładzie się cukru wcale, a zamiast tego, kilka plasterków cytryny.


2. Sok korniszonowy rumiany.

Zarumienić łyżkę masła, wsypać łyżkę mąki, zagotować mieszając ciągle rozprowadzić bulionem lub rosołem. Osobno dać w garnuszku zagotować parę razy w rosole, pokrajane w plasterki korniszony; gdy już są miękkie, wlać razem ze smakiem do sosu, dolać octu na smak ile potrzeba, włożyć kawałek cukru i łyżeczkę małą karmelu do koloru. Kto nie lubi aby sos był słodkawy, szczególniéj do sztuki mięsa, niech wcale cukru nie kładzie. Sos taki zwykle daje się z amoretkami; te należy oczyścić z błonki na surowo, ociągnąć czyli obgotować w ukropie, pokrajać w kawałki i w wodzie osolonéj lub rosole z łyżką octu raptem zagotować: układając potrawę lub kotlety na półmisku ołbożyć amoretkami i oblać sosem.


3. Sos pieczarkowy biały.

Pieczarki oczyścić z wierzchniéj skórki, wypłókać, pokrajać w paski i ugotować w małéj ilości wody wcisnąwszy w czasie gotowania pół lub całą cytrynę bez pestek, na 6 sztuk dość pół cytryny, która nadaje białość pieczarkom; gdy będą mięk-