Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/134

Ta strona została uwierzytelniona.

tleciki płaskawe okrągłe, otaczać w mące, lub w bułce suchéj przesianéj i smażyć na maśle czystém lub pomięszaném w połowie ze szmalcem, są pulchne i wyborne. Po usmażeniu wszzstkich, na patelni lub brytfannie miedzianéj, włożyć w pozostałe masło, łyżkę śmietany z pół łyżką mąki, wymieszać, zasmażyć i polać tym sosem klopsy. Można miéć kartofle, obgotowane w łupinach, obrać, pokrajać w plastry i obsmażyć w tym pozostałym od smażenia tłuszczu.


18. Klops angielski.

Wziąść mięsa wołowego kruchego: pokrajać na cienkie bardzo zraziki, zbić, osolić i opieprzyć. Na trzy funty mięsa wziąść 8 serdeli lub jednego śledzia, wypłókać, obrać z kości, usiekać na maść, utrzéć na tarce jednę dużą cébulę, żoby sam sok bez łupin użyć, łyżkę dużą masła, trochę bułki tartéj, jedno żółtko, pół cytryny wycisnąć i wszystko wymieszać. Rondel wysmarowany grubo masłem, wysypać bułką, włożyć na spód warstwę zrazów i tak daléj; aż wszystkie zrazy się ułożą. Zalać to winem francuzkiem białem, przykryć mocno, zalepić ciastem i wstawić w piec, gdzie się pieczyste piecze; po dwóch godzinach powinno być dobre: wyłożyć na półmisek razem w kształcie babki i podać do stołu.