Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/157

Ta strona została uwierzytelniona.

szczyzną i kotzeniami. Zrobić osobno sos szary (zamieszczony między sosami), z rodzenkami i migdałami, włożyć nóżki, zagotować i wydać na stół. Można także nóżki umaczać w rozbitem jajku z mąką, usmażyć na maśle i polać tym sosem.


19. Kotlety z mózgu cielęcego.

Kotleciki z móżdżku cielęcego, a nawet wołowego służą do okładania różnych jarzyn, potrawek, kotletów z sosem i t. p. Wziąść mózg, wymoczyć z godzinę, nalać gorącą wodą osoloną, do któréj wlać trzeba kilka łyżek octu; zagotować dobrze raz, odcedzić, wystudzony wyżyłować po wierzchu, to jest błonkę ściągnąć, pokrajać na płaskie kawałki, maczać w rozbitych jajkach, posypać bułką tartą i smażyć na klarownem maśle na obie strony, aż się zarumieni.


20. Wątróbka cielęca pieczona.

Wymoczyć wątróbkę w mléku z parę godzin, obciągnąć błonkę, naszpikować cienką słoniną, włożyć na rożen i piec, oblewając masłem z początku, a późniéj śmietaną kwaśną z łyżką octu. Na dopiekaniu posypać bułką tartą i wydać na stół; solić gdy nawpół upieczona.