soli. Dobre i niepospolite paszteciki, szczególniéj na postne obiady.
Ciasto jak wyżéj. Farsz na 20 pasztecików, 20 średnich raków obgotować z solą, obrać szyjki i nóżki, usiekać i podsmażyć w łyżce masła i łyżką mąki; włać dwie łyżki śmietany kwaśnéj, trochę kopru siekanego, pieprzu, soli, dwa żółtka zagrzać na ogniu aż zgęstnieje i nakładać paszteciki: jeżeli we francuzkiem cieście, wstawić w piec dla rozgrzania; jeżeli w maślanem, do upieczenia.
Sześć jaj rozbić lekko z solą jak na jajecznicę, włożyć łyżkę młodego masła w rądelek, gdy się zagotuje wlać jaja i mięszać, żeby się usmarzyły na równą, gęstą jajecznicę, ale ciągle i ciągle
mięszać, przy końcu wsypać szczyptę siekanego szczypiorku, jeżeli kto go lubi. Zwyczajne muszle od pasztecików wysmarować masłem, położyć na jednéj stronie łyżkę téj jajecznicy, a na drugiéj łososia drobno w paseczki pokrajanego. Wyborne
paszteciki.
W braku łososia można go zastąpić krajanemi w paski serdelami, lub jaką wędzoną rybą, na przykład: sielawami, flądrami i t. p.