bać bez oparzenia póki jeszcze ciepłe, dnia poprzedniego, a stokroć lepiéj smakują, i wtedy dopiero włożyś w zimną wodę. Kurczęta nadziewają się bułką tartą, wymięszaną z młodem surowem masłem i siekaną zieloną pietruszką.
Do układania zielonego groszku, młodéj galarepy marchewki i t. p.; a nawet na pieczyste można smażyć kurczęta w następny sposób: oczyszczone kurczęta młode, nie wielkie, pokrajać na ćwiartki, posolić, osypać lekko mąką, potem umaczać w jajku rożbitem, osypać bułką tartą i smażyć na klarowném maśle przewracając jak kotlety. Można do takich kurcząt dawać sok wiśniowy lub malinowy.
Czasami gdy się więcéj drobiu bije na pieczyste, zostają wątróbki, z których wyborna urządza się potrawa.
Namoczyć je w mleku na sześć godzin, a można i na dłużéj, bo wątróbki bieleją i pęcznieją od mléka. Wziąść łyżkę dobrą masła, zrumienić, wsypać pół łyżki mąki, zagotować z masłem na rumiany kolor, rozprowadzić półkwaterkiem buljonu, wlać
kieliszek dobréj madery, wrzucić wątróbki nie solone obsypane lekko mąką, przykryć i dusić pięć do dziesięciu minut na wolnym ogniu, podając dopie-