czy rondel przewrócić do góry dnem. Wydajać na stół, można jeszcze polać słoniną, jeżeli kto bardzo tłusto lubi.
W gotującą się wodę włożyć łyżkę masła i wsypać soli, a potém sypać w proporcyą ilości wody kaszę, ciągle łyżką mieszając; naprzykład na kwartowy garnek pół kwarty. Postawić garnek na wolnym ogniu i gdy widać że nie surowa, wyłożyć na półmisek i polać słoniną lub masłem.
Kasza jęczmienna gotuje się zupełnie jak gryczana, obydwoma sposobami[1], z tą różnicą, że się jéj więcéj nieco sypie i dłużéj daleko gotuje. Najlepsza jest prużona w słoninie, jak wyżéj gryczana, ale koniecznie orkiszowa.
Oparzyć pół funta dobrego ryżu ukropem miękkiéj wody, wymięszać, odlać wodę i nalać zimną na pół godziny. Po tym przeciągu czasu odlać wodę z ryżu, włożyć w rondel kawał świeżego masła, na masło ryż, posypać go troszkę mąką, wymięszać, podlać dwoma lub trzema łyżkami wody, posolić, wsypać troszkę pieprzu, parę gałązek zie-