dalej wzdłuż Karpat, poza Tatry, po górny San, wzdłuż lewego brzegu górnego Bugu aż po Sejny — następnie do Wisztyńca w prostej linji przez jeziora mazurskie, Lec i Olsztyn aż po Grudziądz, a stąd wzdłuż lewego brzegu Wisły aż po Hel. Poza tym zwartym obszarem mamy półwyspy polskie, a mianowicie południowo-wschodni (podolsko-wołyński), przylegający do masy polskiej nad Sanem i Bugiem, a także półwysep północno-wschodni (polsko-litewski), sięgający od Niemna aż po Dźwińsk. Na tych obszarach mamy szczególnie gęste skupienia polskiego elementu koło Lwowa, Tarnopola i Wilna. Zasługuje też na podkreślenie polski półwysep na Spiszu. Ponadto są bardzo liczne wyspy, ciągnące się daleko poza ten obszar.
Literatura: Chmielowski K. Nauka o Polsce współczesnej. Lwów 1920. Kulwieć K. Polska. Warszawa 1919. Romer E. Atlas statystyczny Polski. Lwów 1922.
Spis ludności z r. 1921, przeprowadzony na całem ówczesnem terytorjum Polski, oraz spisy ludności na Śląsku Górnym i w ziemi wileńskiej wykazały cyfrę 18,814.350 Polaków; z powodu jednak poszarpania naszej granicy zachodniej, wielu Polaków pozostało poza kordonami państwa polskiego; i tak, na Śląsku nad Odrą, po przyznanej Niemcom stronie, pozostało 700.000 Polaków, a poza granicami woj. poznańskiego i pomorskiego żyje około 35.000 Polaków. Zupełnie podobnie na północy obszar etnograficzny polski wychodzi poza granicę państwową, poza którą zostało 350.000 Polaków w Prusach Wschodnich, i 150.000 na Litwie. Również od strony czeskiej granica etnograficzna nie zgadza się z granicą polityczną. Odnosi się to do Śląska Cieszyńskiego, ziemi czadeckiej, Orawy, Spisza, gdzie 200.000 Polaków pozostało w państwie czechosłowackiem. Natomiast na wschodniej granicy cały obszar polski został uzyskany, a nawet na Polesiu, Wołyniu poleskim i w Beskidach Wschodnich przeważa ludność ruska i białoruska, gdyż okolic tych jako mało żyznych unikają koloniści polscy. (ryc. 3).
Literatura: Weinfeld I. — E. Szturm de Sztrem. — J. Piekałkiewicz. Atlas statystyczny. Warszawa 1924—5.