się zębem. Do cierlicy przykołkowany jest miecz z dwoma ostrzami, a przy nim trzonek.
Należy tu dalej szczotka do czesanIa przędziwa, czyli deska sosnowa z dwiema dziurkami na końcach; kładzie się
ją pionowo na ławie; w jej środku jest krąg drewniany, bukowy, opasany żelazną obrączką lub okuty blachą. W kręgu jest 65 gwoździ drutowych, dwucalowych, sterczących pionowo, które służą do czesania konopi.
Mamy wreszcie kądziel czyli ręczne wrzeciono, które znane było już w Egipcie. Składa się ona z deski bukowej
i osadzonego na niej drążka, zwanego przęślicą, która też czasem nadaje
nazwę całości. Przęślica jest narzędziem do przędzenia, dawno w Polsce znanem, boć wedle kroniki Bielskiego już król Bolesław posłał ją tchórzliwemu wojewodzie krakowskiemu na znak hańby.
Dzisiaj zowie się przęślicą przeważnie kij u kądzieli, na który zakłada się krężołek z owiniętym lnem do przędzenia (ryc. 32). Niezawsze jednak osadza się na niej krężel, czasem wprost na przęślicy przytwierdza się samą kądziel. Niegdyś przędło się tylko przy pomocy przęślicy i wrzeciona. Sposób ten
później wypierały kołowrotki, wynalezione w r. 1530 w Norymberdze, aż i tę formę wyparły maszynowe przędzalnie. U naszego ludu starą formę wrzecion i przęślic spotyka się jeszcze dość często. Przęślice te mają bardzo charakterystyczne kształty,
wśród których dadzą się wyróżnić zwłaszcza trzy typy, a mianowicie: przęślice iglicowe, iglicowo - krążkowe i łopatkowe,