Strona:Lud polski. Podręcznik etnografji Polski.djvu/075

Ta strona została przepisana.

Orka zaczyna się po żniwach w dwa lub trzy tygodnie, zwykle na żytniej lub jęczmiennej ścierni. Pługiem orze się wtedy płytko, bronami wpoprzek zawłóczy, a pole, w ten sposób obrobione, zowie się pokład.
Jeżeli na tym pokładzie ma się posiać oziminę, orze się go głębiej bezpośrednio przed zasiewem, nawzdłuż z przeciwnej strony niż w przeszłym roku; zagony tak zaorane skrudli się bronami, za któremi o kilka lub kilkanaście kroków postępuje siewca, wrzucając w ziemię zboże. Na zasiane zagony zajeżdżają znów brony, które włóczą po dwa do cztery razy i zasiane zboże zakrywają ziemią.
Gdy zaś dopiero na wiosnę mają posiać zboże, wówczas pokład ścierni odwracają przed zimą pługiem, t. j. zaczynają brać skiby nawzdłuż z innej strony, niż brało się je na „pokład“. Na wiosnę pod siew znów orzą ze środka zagonu, głębiej zwykle, i skrudlą raz lub dwa razy.
W czerwcu odbywa się kośba siana, które układa się brzozowemu widełkami w stożkowate kopy, a rzadziej w brodła (brogi).
Koło św. Jakóba, gdy żyto i jęczmień dojrzały, w Małopolsce, „siekają“ (zob. s. 49) sierpy i rozpoczynają żniwa. Zżęte garście zboża rozkłada się w snopki na powrósłach wzdłuż zagonu, poczem wysuszone wiąże się powrósłami. Snopy układa się w mendle lub kopy. Mendel liczy 10, 12, 14, 15 lub 16 snopów. Układanie snopków w kopy zależy od gatunku zboża. Snopy żyta lub pszenicy układa się albo w kozioł albo w kopy. Podkład kozła stanowią dwa, trzy lub cztery krzyże skośne, ze snopków ułożone, a zachodzące na siebie kłosami; podkład kopy stanowi 10 do 16 snopów, obok siebie rozmieszczonych, a parami kłosiem na siebie zarzuconych. Wyższe warstwy kozła mają to samo ułożenie, co jego podkład; kopy zaś podłużne już na podkład przyjmują czoła ze snopów. Zakopienie kóp tworzą snopki na wzór strzechy; kozły są pokryte chochołami, t. j. daszkami z jednego snopa, zwróconemi nadół kłosiem.
Po żniwach, a nawet w ich czasie, następuje zbiórka konopi, lnu. Wreszcie, gdy już proso i koniczynę zwieziono na wozie do gumna, potraw zebrano, wymłócono prośniankę, wysuszono i schowano na strychach lub w stodołach groch i fasolę, nadchodzi pora kopania ziemniaków, rzepy, buraków i ścinania kapusty.