odzowną ozdobą stroju krakowskiego. Technika tych haftów nie obejmuje zbyt rozległej skali ściegów i sposobów haftowania; mamy tylko zwykłe dzierganie, płaski haft atłaskowy i tak zwane „robótki“, wykonywane igłą w wyciętym w płótnie otworze. Do pracy tej używają krakowskie hafciarki: tamborka, kolca kościanego do wykluwania dziurek, naparstka, igły i nici. Tamborek, to narzędzie bardzo proste, bo jest niem zwykle obręcz ze starego sita, obciągnięta krajką. Na takie koło naciąga się płótno, przeznaczone do haftowania, i przymocowuje
się je do tamborka skórzanym paskiem zwyczajnym, wąskim, spiętym na sprzążkę. Hafciarstwo rozwinęło się również silnie w innych stronach Polski, przyczem lud nasz przetrawił oryginalnie wiele obcych motywów, np.
renesansowych, ale też i wschodnich. Na Pomorzu niegdyś powszechnie wyszywano i haftowano na czarnym aksamicie, a dzięki lokalnej inicjatywie wrócono do dawnych wzorów i technik.
Stolarstwo, bednarstwo, kołodziejstwo i ciesielka. W dziedzinie sprzętów domowych był lud niegdyś jedynym wykonawcą wszystkiego, a dawał nieraz prawdziwe arcydzieła, które przechowały się jeszcze tu i owdzie na Podhalu, na Mazowszu i Pomorzu. Nasi ludowi stolarze używają następujących narzędzi: warsztat z „śrubstakiem“ (t. j. dwie grube deski razem zbite, ściągane zapomocą ram), dłóta,