Jako 3. instrument występują piszczałki, które są albo pojedyncze albo podwójne. Pojedyncze, t. j. mające jeden przewód, są bardzo powszechne w Polsce; a jedne z nich mają otwory boczne, drugie zaś są bez otworów. Prócz tych piszczałek pojedynczych, istnieją też piszczałki dwoiste, jak np. na Podhalu, zwane tam „dubeltowe“, które przybyły z południa, prawdopodobnie z wędrownem
pasterstwem wołoskiem.
Mamy nakoniec w Polsce dudy albo gajdy, instrument niegdyś bardzo u nas rozpowszechniony, a właściwy szczególnie pasterzom. Dudy składają się z worka skórzanego (skóra z barana lub kozy), zwanego miechem, który stanowi zapas powietrza, potrzebnego do dęcia
w piszczałki. Dudy małopolskie (ryc. 51) nadyma dudziarz powietrzem zapomocą ust przez osobną rurkę, zwaną na Podhalu duhacem.
W otworze lewej przedniej nogi w tym skórzanym worku mieści się długa drewniana piszczałka, zwana bąkiem. Podczas gry ów bąk opiera się o prawe ramię dudziarza. Piszczałka, na której dudziarz gra, zamykając i odmykając otwory, mieści się w głowie, przytwierdzonej do miecha tam, gdzie w skórze znajduje się otwór szyi. „Głowa“ dud niegdyś była rzeczywistą czaszką zwierzęcą, a dziś jest z drzewa; piszczałka, umieszczona w tej głowie, zowie się gajdzicą.
Dudy wielkopolskie mają nadto mieszek, który trzyma się pod pachą napuszcza nim powietrze do miecha; dudy
krakowskie i podhalańskie tego mieszka nie mają.
Prócz dawnych instrumentów dętych, które coraz więcej