Najlepiej miotłę na progu ustawić, gdyż ma ona różnorodne
czarodziejskie zastosowanie. Także podkowa bywa nieraz stosowana jako środek ochronny.
Przed zarazą chroni znów czaszka końska, zatkana na
płocie lub pod dachem, z czem wiążą się wspomniane wyżej różne ozdoby szczytowe (zob. s. 32-34).
Przed złodziejami broni się lud zapomocą pewnych specjalnych zabiegów. Najlepiej „dać na przystawkę“, t. j. postarać się, aby świeca paliła się na intencję złodzieja, a podobnie jak taka świeca „skapie“, tak „skąpie“ i złodziej. Również cząstkę pozostałą ze skradzionej rzeczy wkłada się do trumny ze zwłokami, a wówczas, równomiernie z rozkładem tej rzeczy w trumnie, zamierać będzie też powoli i złodziej. Można także napisać zaklęcie przeciw złodziejowi, zwłaszcza przeciw złodziejowi książki; przyjęło się to już w średniowieczu pod wpływem Zachodu i u nas, a rozpowszechniło i przetrwało w owej uczniowskiej inskrypcji: „Kto tę książkę ukradnie, temu ręka odpadnie; kto ją schowa pod futro, tego powieszą jutro“. Napisy inne, mające na celu wywołanie pomyślności, spotykamy również na naszych domach; zwłaszcza na sosrębie czy siostrzanie umieszcza się inskrypcję, błogosławiącą całemu domowi, a z tem łączy się także zwyczaj pisania na drzwiach kredą „trzechkrólewską“ liter K. M. B.
Drzwi, jak i próg, mają specjalne znaczenie w domu; przez drzwi bowiem wszelkie złe siły mogą się wedrzeć do chałupy. Próg otacza też bardzo wiele wierzeń. Rzucanie uroków i czarów na dom spełnia się przez zatknięcie noża na progu lub przez wylewanie pod próg odwaru pewnych ziół. Na progu odbywa się wiele obrzędów rodzinnych, a więc tutaj bije się dzieci w celach leczniczych, wita państwo młodych, a przy wynoszeniu zwłok z domu uderza trumną o próg na znak pożegnania. Przez próg nie wolno się witać, a natomiast dobrze jest przybić na progu znalezioną podkowę „na szczęście“.
W samej izbie takiem ważnem miejscem jest kąt za stołem, t. zw. pokucie. Bardzo możliwe, że niegdyś u Słowian w tem miejscu miało swoją siedzibę któreś z domowych bóstw; najczęściej jednak gnieździły się te bóstwa koło ogniska, tego
ważnego punktu, skupiającego najdawniejszą formę zrzeszenia społecznego t. j. rodzinę. Ognisko otacza lud nasz bardzo wielką czcią i równie wielką ilością przesądów.
Strona:Lud polski. Podręcznik etnografji Polski.djvu/136
Ta strona została przepisana.