oraz podania lokalne, t. j. przywiązane do pewnych specjalnych miejscowości, gór, pól i t. d. W dziale podań wędrownych szczególnie rozpowszechnione są opowieści o postaciach demonicznych. Zna więc lud polski podania o duszach i duchach, o walkach duchów, o duchach skrytych w górach, o strachach w kształtach zwierzęcych i ludzkiej postaci; prócz tego krążą liczne opowiadania o widziadłach, duchach stukających, błędnych ognikach i zmorach. Następnie tworzy lud opowieści na temat duchów domowych, powietrznych i podziemnych, leśnych, polnych i wodnych. Wogóle wszystkie postaci demoniczne, w jakie lud nasz wierzy, a więc djabły, upiory, wampiry, wilkołaki i t. d. są częstym przedmiotem polskich podań. Nierzadko występują też smoki, olbrzymy, karły. Wreszcie bardzo
charakterystyczne są opowieści na temat czarownic, czarnoksiężników, uczniów czarnoksięskich i różnych przez nich dokonywanych sztuczek czarodziejskich. Nie brak w tej skarbnicy podania o zakopanych lub zaklętych skarbach oraz o zatopionych dzwonach. Osobno wymienić należy podania historyczne, ale pozostało w nich właściwie mało śladów dawnych wydarzeń. Bardzo wybitni mężowie i bohaterowie małe wywierają wrażenie na wyobraźnię ludową. Wiadomo, że o Napoleonie tylko tyle lud nasz zapamiętał, że był na rany niewrażliwy i miał przy sobie małego duszka czerwonego, który spełniał rolę ochronną. Ciekawe, że u nas np. na Podhalu opowiada znów lud o „orlątku“ (ks. Reichstadtu). Wogóle zaś wybitniejsze postaci nie umierają, ale przebywają w górach i śpią, czekając na właściwy moment, by wyjść na świat i działać. Zresztą dzieje niewiele pozostawiają śladów w wyobraźni ludowej, a większą popularnością cieszą się w ludowem podaniu wybitni zbójcy, aniżeli poważane postacie historyczne.
Przetrwała jednak tradycja wielkich wojen, zwłaszcza z Turkami lub Szwedami, a w związku z temi wojnami opowiada lud o Janie Sobieskim, zwłaszcza o tem, jak raz z chłopką tańcował na chłopskiem weselu.
Ciekawe są opowieści z zarania dziejów polskich, szczególnie o Wandzie i Krakusie. Opowieść o smoku, którego zabił Krakus, rozszerzyła się po całej Polsce, a jest to zupełnie zrozumiałe, gdyż poza tem mamy bardzo wiele innych opowieści polskich o smokach, strzegących księżniczek,
Strona:Lud polski. Podręcznik etnografji Polski.djvu/178
Ta strona została przepisana.