Strona:Lud polski. Podręcznik etnografji Polski.djvu/183

Ta strona została przepisana.

bezustanku do skończenia świata; „tak ten żyd odtąd wciąż chodzi i już dwa razy dokoła świat przeszedł“.
Także rozmaite zajęcia rolnicze i gospodarcze objaśnia lud zapomocą legend i przypisuje wyższym istotom zesłanie sierpa, pługa, wyuczenie ludzi tkactwa i t. d. Znacznie mniej legend opowiada się o świętych, choć i tych nie braknie. Mamy więc lokalne legendy o św. Janie Kantym, św. Stanisławie Szczepanowskim, bł. Janie z Dukli i jego cudownej pomocy w bitwie chocimskiej, o św. Jędrzeju Żórawku, pustelniku i w. i. W okolicy Krakowa opowiada lud o św. Janie Kantym i wywodzi od niego powstanie źródła pod górą, zwaną Biedziną (między Krowodrzą a Tyńcem). Przybył tu bowiem raz ów święty z Krakowa, a gdy spragniony u stóp tej góry począł się modlić i „biedzić“, wytrysło cudowne źródło, aby go pokrzepić. Od tego czasu góra nazywa się Biedziną. Bardzo popularna jest też legenda o św. Janie Kantym, jak to biednej dziewczynie stłuczony dzbanek z mlekiem do pierwotnego stanu przywrócił.
Wogóle kult świętych i legendy, z niemi związane, są różne, zależnie od terytorjum. W Płockiem i Płońskiem bardzo wiele opowiadają o św. Agacie, patronce od ognia. Św. Antoni Padewski cieszy się szczególnem zaufaniem ludu w Kaliskiem i Płockiem, zwłaszcza w okolicy Ratowa, niedaleko Radzanowa, gdzie słynie cudowny obraz świętego Antoniego. Wedle legend tamtejszego ludu, święty w czasach rosyjskich pomagał nawet przy poborze wojskowym, stanął raz w postaci pewnego młodzieńca do losowania i uwolnił go od utrapień służby we wrogich szeregach. Nawet żydzi tamtejsi udają się do zakonników z ofiarą na mszę do św. Antoniego, np. o zwrot straconego mienia. Wielką czcią cieszy się też św. Mikołaj, jako ochraniający przed wilkami. Wedle ludowych legend, widywano w czasie zimy św. Mikołaja, jadącego na wilku, albo też przedzierzgniętego w wilka, siwego jak gołąbek, a siedzącego przy drodze przed gromadą wilków. Wtedy żaden wilk nie mógł zrobić szkody, bo im św. Mikołaj paszczy nie pozwolił otworzyć. Wielkie zachowanie u ludu naszego ma również św. Walenty, pomocny w padaczce; np. w Płockiem ofiarują dotkniętych tą chorobą do obrazu cudownego św. Walentego w Łęgu, w pow. płockim. Patronką gór-