i dość nieliczne dramatyzowane historje świętych, a i te nawet przywiązano do tych dwu najważniejszych uroczystości, nie zaś do dnia odnośnego świętego.
Literatura: Fischer A. Polskie widowiska ludowe. Lwów 1916.
Zabawa dziecinna ma u ludu głębsze podstawy obrzędowe
i w wielu wypadkach staje się obrzędem; później jednak, w miarę braku zrozumienia dla intencyj obrzędowych, zmienia
się ponownie w zabawę, aż wreszcie zupełnie zanika. Wszystkie te stadja możemy zauważyć i w grach polskich.
Pewne stare znamiona występują już w technice prowadzenia gry. Rozpoczyna się więc grę przy zastosowaniu t. zw. mętowania, zwanego też kurzym pacierzem. Mętowania pochodzą prawdopodobnie ze starych zamawiań i niezrozumiałych już formuł obrzędowych; polegają na tem, że przy każdem słowie przewódca dotyka jednego z graczy, a na kogo przypadnie oznaczony wyraz, zwykle ostatni, temu dostaje się odpowiednia rola, a więc łapanie, krycie się it. d. Na obszarach polskich istnieje wielka rozmaitość tych „mętowań“.
Całość zwykle bywa pozbawiona sensu, a poszczególne
wyrazy czasem są zrozumiałe, czasem zaś wydają się również
bezsensownem zestawieniem zgłosek, dobranych jedynie do
rymu i pewnej harmonji samogłosek, ułatwiającej płynne wymawianie. Nieraz jest forma mieszana, jak np. w tak powszechnem w Polsce:
Entliczki-pętliczki, czerwone-guziczki, na kogo wypadnie, na tego brzdęk... lub Ele-mele — cukru-wiele, cztery-fonty, arkusz piąty.
W formułkach tych najciekawsze są owe wyrazy pozornie
bez znaczenia, jak: entliczki, pentliczki, ele, mele. W związku z tem powstały nawet przypuszczenia, później słusznie zaniechane, że są to zniekształcone nazwy dawnych liczb porządkowych.
Zabawy i gry ludu naszego możnaby podzielić na następujące grupy: l. Zabawy i gry chodne. 2. Zabawy i gry taneczne. 3. Gry bieżne. 4. Gry skoczne. 5. Gry