Ta strona została przepisana.
towie zwykle idą ze swoim chlebem i solą do innéj chaty; czasami przez jedną noc, z końca w koniec
wieś całą obejdą.
W razie zgody, matka panny młodej, wynosi z komory i zatyka starostom za pas szare, niciane, czerwoną bawełną przetykane, chustki panieńską pracę zmówionej dziewczyny.[1]
- ↑ Chustki te, występujące przy zaręczynach i weselach, równie też jak i ręczniki, są wyraźnym zabytkiem wpływu starej,północno azyatyckiéj wiary; obrzędy zaręczyn i wesela są nacechowane tym samym wpływem. Wypiszemy tu z podróży Tymkowskiego do Tataryi i Chin, zwyczaje Mogołow, zachowywane przy zmowinach i weselach; czytelnik osądzi sam, jak wielkie zachodzi powinowactwo pomiędzy zwyczajami obrzędowemi ludów Azyi średniéj , a obrzędami dochowywanemi u Ukraińców. Nie można nawet myśléć, aby to podobieństwo było tylko następstwem Mongolskiego podboju: jarzmo tatarskie zanadto było ciężkie, a jego panowanie zakrótkie w południowéj Rusi; zwyczaje i obrzęda ludu nie łatwo ulegają obcym wpływom; przechodzą wieki całe, a one chowają się nienaruszone. Przy tém ten wpływ religii północnéj Azyi, wpływ, dokonany w najodlegléjszéj starożytności, widny jest u innych ludów Europy. „Propozycja małżeństwa“ Mogołów, mówi Tymkowski, robi się przez obcych; po otrzymaném zezwoleniu ojciec pana młodego, w towarzystwie wielu ze swoich najbliższych krewnych i swata, udaje się do ojca narzeczonéj; przynoszą z sobą baraninę gotowaną, kufle z ajrakiem (gorzałką fermentowaną z kobylego mléka) i chataki czyli ręczniki święte, albo, jak je nazywa p. Józef Kowalewski (Podróż do stepów
nemi drobnemi podarkami suszone na słońcu harbuzowe ziarnka La Mosaique, livre de tout le monde, pour l'année 1835-1836 — p. 49), symbol płodności.