Strona:Ludwik Stanisław Liciński - Ksiądz Jan Jaskólski.djvu/10

Ta strona została uwierzytelniona.

lebni Brzuchalscy i Marchelscy, Dudkowscy i Żórawscy...
Ksiądz Jan Jaskólski wspominał swoje profesory, wyłapywacze myśli i szpiegi czynów, nauczyciele cierpliwości i ortodoksalizmu, przewrotności i obłudy...
Majster teologji świętej, linoskok logiki, brzuchomówca literatury, kucharz linguae latinae, fryzjer historji, filozofji rzeźnik i t. d.
Czasami wchodzi reverendus regens, aby się przekonać, czy myśli jakobińskie nie znalazły tutaj importu, czy dziekan-kleryk należycie szpieguje swoich kolegów, czy wszystek katolicyzm w porządku?
Cichemi krokami odchodzi i klnie może los, co zamiast człowiekiem, księdzem go uczynił...
A tam — po kątach celek kryją się czasem lepsze porywy i tęsknoty, częściej upokorzenie i obłudna pokora...
Jaskólski z odrazą wspominał te chwile.

..............

Lecz oto od mar przeszłości odrywa się zjawa cudna — wizja promienna — sen w celi samotnej wyśniony... Oczy jej pachną i wargi żądzą nabrzmiałe, gęstwi-