Ta strona została przepisana.
A kiedy przegiął ją w ramionach i, odrzucając w tył głowę, po raz drugi ujrzał jej oczy błękitne, znieruchomiał nagle, bo te jej cudne oczy były teraz inne, zgoła inne, groźne jakby i zupełnie nieprzytomne.
A kiedy przegiął ją w ramionach i, odrzucając w tył głowę, po raz drugi ujrzał jej oczy błękitne, znieruchomiał nagle, bo te jej cudne oczy były teraz inne, zgoła inne, groźne jakby i zupełnie nieprzytomne.