Ta strona została uwierzytelniona.
167
Więc na działa w imię Boga!
Na kolumny, wraz na wroga —
Na bagnety, na bagnety!
1863. Ernest Buława.
NAD BRZEGIEM WISŁY.
(Widmo przeszłości.)
Była wiosna — sam siedziałem
Nad wybrzeżem Wisły —
Długo, długo tak dumałem,
Aż gwiazdy zabłysły.
I zasnąłem ze znużenia
I śniłem — lecz o czem?
Czy o ziemi łez, cierpienia?
O niebie uroczem?
Czy o Polsce? o mogile?
O aniołach może?
Nie wiem — bo już odtąd tyle
Miałem snów, mój Boże! —