Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/201

Ta strona została uwierzytelniona.
181

Polak pełen czci i chwały —
Nagrodą jego są blizny;
Niech się uczy wróg zuchwały
Co to jest miłość Ojczyzny!
Miło śpiewać: «luby Maj»
Kto walczy za własny kraj.

Moskal puszy po Warszawie
I pieniędzmi krwi bój toczy
I pobłaża zdrajców sprawie;
Jeszcze on w niej zamknie oczy.
Przyjdzie jeszcze trzeci Maj,
Wróg ucieknie — Boże daj!

Łaskami swemi obdarzać:
Kto do niego prośby nosi,
Kto do stóp jego ołtarza
Fałszywe wieści donosi.
Niemiec pan! i żyd pan!
Polak prawa ma poddan?

Niech żyją jeszcze Krakusy!
W ich sercach nie brak ochoty,
Na ich odgłos zadrżą Rusy
I uciekną jakby koty.