Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/236

Ta strona została uwierzytelniona.
216

Kto polegnie, temu sława
Za spełniony syna ślub.
Kto się zlęknie — hańba krwawa,
Hańba i bezczesny grób.
Idźmy! — za nas tam przed Boga tron
Lecą modły matek, sióstr i żon.
W piekło cary! zbiry precz!
Z polskim ludem Bóg i miecz.
Bóg nad nami
Z piorunami —
W piekło cary! zbiry precz!

1861. M. Romanowski.





PIEŚŃ O MOSKWIE.
(Wolny przekład z czeskiego, Hawliczka.)

Gdzie ojczyzna ma?
Gdzie zamieć mroźna wiecznie dmie,
Gdzie szakal wyje, niedźwiedź mruczy,
Gdzie tchórz i kuna w śnieżnej mgle
Obchodzą gody, a wiatr im huczy
Pieśń, co odgłosem w stępie gra —
Tam kraj moskiewski, ojczyzna ma.